KSW 33: Mamed Chalidow zniszczył Michała Materlę w 31 sekund

2015-11-30 3:00

Po 31 sekundach było już po walce. Powracający do klatki po rocznej przerwie Mamed Chalidow (35 l., 31-4-2) błyskawicznie znokautował na KSW 33 Michała Materlę (31 l., 22-5) i został nowym mistrzem federacji w wadze średniej.

Początkowe sekundy starcia to wzajemne badanie się rywali. Potem Chalidow natychmiast przyspieszył i było po wszystkim. Materla po jednym z pierwszych ciosów Mameda "zatańczył" na nogach. Czeczen z polskim paszportem rzucił się na zranionego rywala jak drapieżnik - trafił go kolanem, przewrócił i dobił w parterze. Po walce nie było jednak radości.

Chalidow nie cieszył się z sukcesu

- To pierwsza wygrana w karierze, po której tak się czuję. Zmusili nas do tej walki, bo nikt z nas jej nie chciał. W klatce musiałem zapomnieć, że walczę z Michałem. Czy dam mu rewanż? Jeśli on tego chce i będzie chciała federacja, to jak najbardziej, ale dajcie mi się póki co nacieszyć tą wygraną - mówił Chalidow, który prywatnie przyjaźni się z Materlą.

Pierwszym rywalem nowego mistrza będzie prawdopodobnie Aziz Karaoglu (38 l., 9-6), który w Krakowie posłał na deski Maiquela Falco (34 l., 35-8) w starciu mającym wyłonić pretendenta do tytułu wagi średniej.

Chalidow - Materla: Zobacz szybki nokaut mistrza

- Zestawienie Mameda z Karaoglu byłoby w tym momencie najbardziej profesjonalną decyzją. Na ewentualny rewanż Mameda z Michałem jeszcze jest za wcześnie, ta walka będzie musiała poczekać. I nieprawdą jest, że ktoś kogoś musiał do tego dzisiejszego pojedynku zmuszać - przekonywał Maciej Kawulski, jeden z właścicieli KSW.

Jaka przyszłość czeka Materlę? Przegrany nie przyszedł do dziennikarzy zgromadzonych w hali i niedługo po ostatnim gongu opuścił arenę. "Trafił czysto, tylko pogratulować. Ze swojej strony przepraszam tych, którzy trzymali za mnie kciuki. Odezwę się, jak w pełni dojdę do siebie. Ale pamiętajcie, jaka jest moja najsilniejsza strona - nigdy się nie poddaję i teraz też nie zamierzam" - napisał potem Materla na jednym z portali społecznościowych.

Najnowsze