Szpilka na początku zeszłego roku przegrał z Bryantem Jenningsem, kolejnym rywalem Władimira Kliczki. Bokser z Wieliczki podniósł się jednak i w szlagierowym pojedynku pokonał Tomasza Damka, niejako kończąc karierę Górala z Gilowic.
Teraz przeciwnika ma, na papierze dość łatwego. Szpilka ostatnie miesiące spędził w USA, gdzie trenował pod okiem Ronny'ego Shieldsa, więc z aklimatyzacją nei będzie problemu. Polak jest niemal 6 kilogramów lżejszy od rywala.
Rywal Szpilki w pięciu ostatnich walkach zanotował trzy porażki. - Jak na wagę ciężką Szpilka jest niski, walczy z obniżonej pozycji i ma problemy z dosięgnięciem dużych rywali. To właśnie przez to zdecydowałem się na tę walkę. Taktykę mam prostą, przetestować jego szczękę - zapowiada Cobb.
Dla Szpilki to siódma walka w USA i trzecia w Chicago. Na gali wystąpi też Maciej Sulęcki, który debiutuje za Oceanem. - To wielkie przeżycie, zawsze marzyłem o boksowaniu na amerykańskich ringach. Ale ring jest ten sam - cztery narożniki i jeden przeciwnik, więc i robota w Polsce i w USA jest taka sama. Chcę wygrać i sprawić, by zapamiętano mnie w Ameryce - mówi.
Początek gali w Chicago o 2 w nocy. Transmisja w Polsacie Sport. Stream online na ipla.tv. Relacja LIVE w sport.se.pl!