Bez Fury szczęścia z Kliczką nie wygra

i

Autor: AP Bez Fury szczęścia z Kliczką nie wygra

Luksusowy rewanż Fury - Kliczko nie dojdzie do skutku. Mistrz nie chce jachtu

2016-02-05 8:14

Rewanżowa walka Tyson Fury - Władimir Kliczko miała odbyć się na... jachcie? Brytyjski bokser wyjawił szczegóły niesamowitej propozycji, którą przedstawił mu pewien szejk z Dubaju. Bogacz zamierzał zorganizować walkę na swoim statku przy skromnej publiczności i bez udziału telewizji, za to z sowitym wynagrodzeniem dla pięściarzy. Jak skomentował to Fury?

Nie wiadomo jeszcze dokładnie gdzie i kiedy, ale w przeciągu paru miesięcy ma dojść do rewanżowego starcia Fury - Kliczko. Brytyjczyk wyjawił swoje preferencje odnośnie lokalizacji walki w rozmowie z "The Sun". - Abu Dhabi, Katar, Croke Park w Dublinie, Wembley oraz Niemcy. Tylko te miejsca wchodzą w grę. Reszta odpada - skomentował bokser. Chwilę później dodał, że nie bierze pod uwagę... wodnych aren.

Zobacz: Wielka walka Tomasza Adamka? Molina czeka na Górala [WIDEO]

Fury szybko wyjaśnił, o co dokładnie chodzi. - Mieliśmy nawet negocjacje odnośnie walki na jachcie! Szejk w Dubaju powiedział, że jest w stanie pomieścić na nim 120 osób. Nie chciał jednak transmitować pojedynku w telewizji. Obiecywał, że sprzeda 120 wejściówek po milion dolarów każda, więc wyszłoby łącznie 120 milionów - wyjawił pięściarz.

- Szejk nie zdradził, ile wyniosłaby moja gaża, ale prawdopodobnie zarobiłbym więcej niż połowę z kwoty 120 mln dolarów. Mi to pasowało! – zakończył Anglik.

Najnowsze