Brodnicka chce ugotować rywalkę

2015-05-15 4:00

Ewa Brodnicka (31 l., 7-0, 2 k.o.) to kobieta wielu talentów. Nie ma sobie równych nie tylko w ringu, lecz także w... kuchni! Niedawno zwyciężyła w popularnym programie telewizyjnym "Ugotowani". - Wygrałam, ale... nie jestem mistrzynią kuchni - zaznacza Ewa, która o główną nagrodę (5 tys. zł) rywalizowała z Anielą Bogusz (sporty sylwetkowe), Tomaszem Puzonem (karate) i Tomaszem Wojdą (sumo).

Brodnicka zaprosiła konkurentów do swojego domu, gdzie podjęła ich trzydaniową ucztą. Najpierw zaserwowała "krewetkowy nokaut" (krewetki z awokado, oliwą i bazylią, polane sosem ziołowym). Potem zapiekankę "Rocky'ego Balboy" (makaron z mozzarellą, papryką i cukinią). A na deser "zimno-gorący sparing" (zapiekana szarlotka, z lodami z drobinkami wanilii).

Łukasz Janik chce walczyć z Drozdem zamiast Diablo!

- Dania były wegetariańskie, ale wszyscy je zachwalali! - mówi Brodnicka i podkreśla, że nie o pieniądze w tej kulinarnej zabawie chodziło, ale o świetną zabawę. - Po emisji odcinka dostałam mnóstwo wiadomości, a liczba fanów na Facebooku również się zwiększyła - uśmiecha się.Teraz Brodnicka przygotowuje się do sobotniej walki w Inowrocławiu, gdzie jej rywalką będzie Włoszka Monika Gentili (38 l., 4-2, 1 k.o.). - Przygotowałam na tę walkę kilka niespodzianek. Wyciągnę parę asów z rękawa - zapowiada tajemniczo i dodaje, że liczy na walkę z Ewą "Tygrysicą" Piątkowską (31 l., 7-0, 4 k.o.) na wrześniowej gali Polsat Boxing Night . - Ja i mój promotor chcemy tej walki, to byłby hit w kobiecym polskim boksie. Po walce z Gentili wylatuję do USA na treningi przed galą PBN - ekscytuje się Ewa.

Najnowsze