Robert Lewandowski bardzo ceni sobie prywatność. Gwiazdor reprezentacji Polski i Bayernu Monachium rzadko udziela wywiadów, a jeśli już to robi, to raczej nie mówi o życiu prywatnym. Wyjątek zrobił dla Marcina Mellera, z którym porozmawiał na potrzeby programu Dzień Dobry TVN. "Lewy" zdradził, że jest najlepszym polskim piłkarzem dzięki rodzicom i chce przełożyć wzorce dane przez ojca i matkę na swoje dziecko. - Wiele czasu spędzałem na hali sportowej. Te czasy które tam przeżyłem są bardzo fajne. Wtedy jeszcze tata z mamą wozili mnie na treningi, i też wiele im zawdzięczam. Dzięki nim jestem w tym miejscu, w którym jestem - powiedział. - Chciałbym przekazać swojemu dziecku dotrzymywanie słowa, lojalność i rzeczy, które tata mnie nauczył. To dla mnie bardzo ważne - dodał Lewandowski.
Bramkostrzelny napastnik opowiedział także o ostatnich chwilach przed narodzinami pociechy. 28-latek wyjawił, że już rozmawia ze swoim potomkiem. - Mówię do brzucha. Rozmawiam. Mówię różne rzeczy. Wiem, że już dziecko słyszy, dlatego staram się rozmawiać. Powody do radości są. Będzie eksplozja, każdy mi tak mówi - podkreślił Robert Lewandowski.
Oficjalnie państwo Lewandowscy jeszcze nie poinformowali o płci dziecka. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że będzie to córeczka i dadzą jej na imię Klara. Poród pani Ani planowany jest w okolicach Wielkanocy.