Lepiej Jerzyka usypiać niż drażnić

i

Autor: East News Lepiej Jerzyka usypiać niż drażnić

Roland Garros: Jerzego Janowicza lepiej usypiać niż drażnić!

2015-05-27 9:29

Jerzy Janowicz (25 l.) męczył się, ale ostatecznie wygrał 6:7(4), 6:3, 6:4, 6:4 z ciemnskórym Francuzem Maxime Hamou (19 l.) w I rundzie wielkoszlemowego French Open. - Organizatorzy niepotrzebnie każdego dnia z rana zalewają korty ogromną ilością wody. Nawierzchnia robi się mokra, grząska, źle mi się na niej początkowo grało. Ale z każdym gemem, setem szło lepiej, bo kort stawał się suchy - tłumaczył powody kłopotów Janowicz.

Teoretycznie powinno być lekko. Hamou (225. w rankingu ATP) na Roland Garros wystąpił dzięki dzikiej karcie. Na co dzień gra jeszcze w turniejach rangi Futures, na kortach zarobił do tej pory zaledwie 25 tysięcy 935 dolarów (Janowicz ponad 100 razy więcej, 2 miliony 982 tysiące dolarów). Ale tej przepaści w meczu nie było widać. Jerzyk popełniał mnóstwo niewymuszonych błędów, denerwował się. Po meczu okazało się, że miał ważny powód.

- W drugim czy trzecim secie Francuz po moim nietrafionym pierwszym serwisie uderzył bardzo mocno piłkę, przeleciała 40 cm obok mojego ciała. Popatrzyłem wtedy groźnie na niego, bo powinien za to przeprosić, powiedzieć "sorry". A on miał do mnie pretensję, że tak groźnie na niego patrzę - opowiadał Janowicz.

Zobacz: Roland Garros. Janowicz o spięciu z Hamou: On mnie nie przeprosił [WYWIAD]

- Miałem podobną sytuację z Nadalem, też piłka przeleciała blisko mojego ciała. Powiedział "sorry" i potem się z tego pośmialiśmy. A Francuz nic nie powiedział. Ale... to podziałało na jego niekorzyść. Bo jak przeciwnik mnie denerwuje, to mobilizuję się 16 razy bardziej. Lepiej mnie usypiać niż drażnić - stwierdził Jerzyk.

Święta prawda. Zatem apelujemy do kolejnego rywala Polaka na Roland Garros - Argentyńczyka Leonardo Mayera (nr 22 ATP). Denerwuj jak najczęściej Janowicza!

Najnowsze