Robert Kubica, Reanault, Hungaroring, F1

i

Autor: Press Association/East News Robert Kubica podczas drugiego dnia oficjalnych testów bolidu Renault na torze Hungaroring. (2 sierpnia 2017 roku)

Robert Kubica wrócił do bolidu F1 i pokazał klasę! "Kubica Day" na Węgrzech

2017-08-02 23:46

To był przełomowy i historyczny dzień. Dla Roberta Kubicy, dla jego kibiców i dla całej Formuły 1. Polak wystąpił w oficjalnych testach na węgierskim torze Hungaroring. Przejechał 142 okrążenia, a jego najlepszy czas wyniósł 1:18,572. Był to czwarty wynik drugiego dnia testów. Kierowca zapowiadał, że nie cyferki będą najważniejsze, ale one są dowodem na to, że prędzej, czy później doczekamy się Kubicy podczas wyścigu F1.

Po 6 latach, 8 miesiącach i 19 dniach Robert Kubica wrócił do Formuły 1. Narazie tylko na oficjalne testy, ale to i tak wielkie wydarzenie w życiu polskiego kierowcy. Entuzjazm zapanował nie tylko w naszym kraju, powrót Roberta budził wiele emocji na całym świecie, a na jego cześć drugi dzień testów nazwano "Kubica Day". Węgierski tor Hungaroring odwiedziła liczna grupa kibiców, która wiwatowała za każdym razem, kiedy Polak opuszczał aleję serwisową. Biało-czerwone trybuny nie pozostały niezauważone przez zespół Kubicy. Francuzi z Renault nie mogli nachwalić się grupy fanów, a ci propagowali hasła: "Forza Robert", "Zgadnijcie kto wrócił" i "Go, Robert".

Polak odwdzięczał im się w najlepszy z możliwych sposobów. Od początku był bardzo aktywny i z okrążenia na okrążenie notował szybsze czasy. Aż w końcu przekroczył barierę minuty i 20 sekund, zaliczając rundę z czasem 1,19,681. Do końca porannej sesji Kubica przejechał 74 okrążenia i o godzinie 13 udał się na zasłużony lunch. Po godzinnej przerwie Polak powrócił na tor, ale już nie dbał o jak najszybszy czas okrążenia. Renault skupiło się na innych parametrach, testując różne zestawy ogumienia i porównując rezultaty Kubicy przy różnie napełnionym baku. Okazało się, że zaraz po tankowaniu Robert osiągał lepsze czasy na Hungaroring, niż kierowcy Renault podzczas zawodów Formuły 1. Różnica pomiędzt Kubicą, a Nico Hulkenbergiem, czy Jolyonem Palmerem wynosiła około sekundy. Jeszcze w popołudniowej sesji, kiedy Polakowi założono lżejszą mieszankę opon, ten szalał jak natchniony. Coraz szybciej z rundy na rundę, aż w końcu wykręcił czwarty czas drugiego dnia testów - 1:18,572.

Ostatecznie Robert Kubica wykonał podczas środowych testów 142 okrążenia. W dobrym stylu powrócił na tory F1, notując świetne czasy i dając dużo do myślenia francuskiemu zespołowi Renault. Teraz do żółto-czarnej stajni należy decyzja w sprawie przyszłości Polaka, ale bardzo będziemy zdziwieni jeśli nie sięgnie po niego w nowym sezonie Formuły.

Zobacz ZDJĘCIE ręki Roberta Kubicy

Renault zwolni kierowcę i zrobi miejsce Polakowi?

Otarł się o śmierć i wraca do elity! Powrót króla [WIDEO]

Najnowsze