Final Four: Georg Grozer bije w Chemiczki! [ZOBACZ ZDJĘCIA]

2015-04-02 10:36

Siatkarki Chemika Police przeprowadzają ostatnie treningi przed Final Four. Pomaga im w tym... "Grozer", bo tak zawodniczki z Polic nazywają maszynę do wyrzucania piłek z serwisu. Była gwiazda PlusLigi w zupełnie nowej roli!

- To "na cześć" niemieckiego siatkarza Georga Grozera, który ma równie silny serwis, jak maszyna wyrzuca piłki - wyjaśnia Anna Werblińska.

Grozerowi podczas jednego z meczów w lidze polskiej w barwach Resovii (grał w latach 2010 - 2012) zmierzono rekordową prędkość serwisu - 128 km/h.

- W naszej maszynie mogę regulować wyrzucanie piłek do podobnych prędkości, a także ich rotację i długość zagrywki - mówi nam operator "Grozera", Jakub Głuszak II, trener Chemika, w przeszłości statystyk kadry kobiet.

Wilfredo Leon z Kuby chce grać dla Polski! [WYWIAD SUPER EXPRESSU]

- Czasami pod koniec treningów, trochę dla zabawy, podkręcam prędkość piłek i dziewczyny mają problemy z ich odbiorem, a jednocześnie mają wyobrażenie, z jaką siłą serwują mężczyźni, w tym Grozer - dodaje Głuszak.

Maszyna używana przez Chemika jest produkcji amerykańskiej, a jej koszt wynosi około 10 tys. dolarów. Z takich samych lub podobnych korzystają wszystkie drużyny męskiej Plus Ligi, ale w lidze żeńskiej ma ją niewiele klubów.

Najnowsze